Konflikt romantyków z klasykami to spór dotyczący nie tylko haseł i wartości estetycznych w literaturze; konflikt ten ujawnił rozbieżność poglądów i idei moralnych, społecznych i politycznych.
Społeczeństwu polskiemu nie podobała się literatura pseudoklasyczna. Choć przeciwstawiała się ciemnocie i zacofaniu, to wyrażała program umiarkowanie liberalnych reform społecznych i ugodową politykę wobec zaborców, odrzucając wszelkie myśli o jakimkolwiek powstaniu narodowym. Wpływ na pseudoklasycznych pisarzy miała oczywiście magnateria, która obawiała się utraty majątków w razie ewentualnego powstania.
Coraz częściej więc podnosiły się głosy krytyki, nie tylko o treść, ale i o pseudoartystyczny, zapożyczony z Francji styl i elegancję. Z tej opozycji zrodził się polski romantyzm postępowy. Walka romantyków z klasykami tocząca się na salonach, następnie w publicystyce i w poezji była równocześnie walką o nowy styl i nową ideologię.
Konflikt[]
Klasycy występowali przeciwko:
naruszaniu odwiecznych ideałów piękna, zasad, norm i reguł pozwalających realizować je w sztuce,
łamaniu zasady decorum i dobrego smaku
Romantycy bronili
prawa do interpretacji (względności) przepisów i form, do nieskrępowanej ekspresji artystycznej,
zamiłowania egzotyką (orientalizm), mitologią północy
narodowego charakteru sztuki, sięgania do historii: mitów i wierzeń słowiańskich, rycerskiej przeszłości,
patriotyzmu, mającego wydobyć kraj z okowów zaborców; chęci walki o niepodległość i sprzeciwieniu się poddaństwu i pańszczyźnie.
wiary w wygraną słabszych - twierdzili, że w starciu dwóch sił zwycięży ta, której zwolennicy mocniej wierzą w jej słuszność, choćby byli gorzej uzbrojeni.(„Kraj to mały niczym szyba tarczy, lecz na grób wrogom przecież go wystarczy”, Kornel Ujejski, „Maraton”)
Programu samotnej i szlacheckiej rewolucji – romantycy liczyli na odzew ze strony młodego, postępowego pokolenia synów szlacheckiego urodzenia; rewolucja miałaby być samotna – bez udziału mas ludowych
Dopiero po powstaniu 1831 roku, a konkretniej jego klęsce, (której przyczyn szukano w braku porozumienia między przywódcami a masami ludu) nastąpiła zmiana ideologii polityczno-społecznej. Czołowi romantycy zaczęli propagować ideę zbrojnego powstania szerokich mas ludności przeciw zaborcom
zwrot ku twórczości ludowej (folklor), prostotę języka
tworzenie nowych form literackich, synkretyzm form - łączenie w jednym dziele różnych konwencji, gatunków literackich.
Nurt wsteczny[]
Nurt ten, znacznie słabszy od prężnego, postępowego, także zaznaczył się w literaturze; gloryfikował szlachecką przeszłość Polski i bronił uprzywilejowanego stanu szlacheckiego. Takie poglądy można znaleźć m.in. w „Nie-boskiej komedii”
Przebieg sporu[]
1818 r.
Kazimierz Brodziński, profesor literatury polskiej ogłasza rozprawę „O klasyczności i romantyczności tudzież o duchu poezji polskiej”, w której charakteryzuje oba kierunki i wypowiada swój pogląd nt. literatury. Zdaniem Brodzińskiego
"...poezja jest zwierciadłem każdego wieku i narodu"
"Co do ducha poezji naszej, widzimy w niej wszędzie panującą miłość ojczyzny, zapał w uwielbianiu szlachetnych obywatelskich czynów, miarkowanie w uniesieniu, imaginacją swobodną, nie przerażającą, bez fantastycznych wyobrażeń, łagodną tkliwość, prostotę (...), rolnicze obrazy wiejskości i rodzinnego pożycia, moralność praktycznej filozofii, namiętności nieburzliwe i skromność obyczajów."
Brodziński propagował więc zwrócenie się ku literaturze narodowej, rodzimej, słowiańskiej; w sielance zaś widział filozofię, sposób na życie, kategorię moralną, a także narodową. W ten sposób wywodził dwa podstawowe wyróżniki literatury romantycznej: ludowości narodowość.
1819 r.
Brodzińskiemu odpowiedział rozprawą "O pismach klasycznych i romantycznych" matematyk, astronom, interesujący się także literaturą Jan Śniadecki. W romantyzmie widział on "szkołę zdrady i zarazy", niosącą zagrożenie dla rozwoju oświaty, hołdującą "barbarzyńskiej gwałtowności średniowiecza", zabobonnej ludowości czarów, guseł i upiorów. W filozofii był wrogiem metafizyki, spekulacji i apriorycznych dociekań.
1821 r. -1830 r.
Adam Mickiewicz publikuje balladę "Romantyczność", wzorując postać zaślepionego i nieczułego Starca na Śniadeckim:
Starzec i na lud zawoła — “Ufajcie memu oku i szkiełku, Nic tu nie widzę dokoła.(...)"
Drugi etap sporu, związany z recepcją pierwszych tomów poezji Mickiewicza, przyniósł liczne wypowiedzi publikowane (recenzje, parodie, pamflety, satyry) i prywatne (korespondencja) klasyków, atakujących poezję romantyczną za gminność, niepoprawność języka, niezgodność z regułami i smakiem. Ze szczególnie ostrymi atakami spotkały się Sonety krymskie. Odpowiedzią była przedmowa Mickiewicza do Poezji (1829): O krytykach i recenzentach warszawskich.
po 1822 r.
Kajetan Koźmian był jednym z największych przeciwników romantyzmu. Krytykował przede wszystkim tematykę ludową, a Mickiewicza uważał za wichrzyciela (nie przeszkadzało mu to jednak przyjaźnić się z Norwidem i Krasińskim).
~1831 r.
Maurycy Mochnacki, jeden z organizatorów powstania listopadowego, jeden z najwybitniejszych przedstawicieli obozu romantyków, w swoich głębokich studiach literackich domagał się literatury narodowej, zerwania prawideł w sztuce, podkreślał znaczenie natchnienia, intuicyjności i bezpośredniości przeżycia. Stał jednak w opozycji do Brodzińskiego, krytykując jego idyllizm:
"Nie same zielone gaje i dąbrowy ma ziemia polska, ale także granitowe skały i przepaście; a w klimacie tutejszym są burze nawalne i pioruny - jak i w historii"
Okres pseudoklasycyzmu nazywał "wierszomanią"; jego recenzje i opinie umożliwiły promocję wierszy romantycznych, artystom torował drogę, by "do górniejszego wznieśli się lotu!". Pisał o wolności sztuki, o walorach wyobraźni poetyckiej, o potrzebie buntu, tworząc podstawy estetyki romantycznej.